Najpotężniejsze stacje robocze zbliżają się do superkomputerów, także pod tym względem, że ich najsilniejsze konfiguracje korzystają z bliźniaczych procesorów i kart graficznych. Po prostu kiedy na rynku brak mocniejszych podzespołów, można podnieść wydajność przez ich zwielokrotnienie. I tego właśnie możemy oczekiwać po Lenovo ThinkStation P910. Jest to jeden z najpotężniejszych seryjnie produkowanych desktopów na rynku. Wymaga ponad 1000 watowego zasilacza i takiego też zużycia energii powinniśmy się spodziewać chcąc osiągnąć maksimum możliwości tej stacji roboczej. Będzie to w dodatku spory wydatek sięgający potencjalnie nawet 50 000 zł. Lenovo ThinkStation P910 jest jednak warty tej ceny.
Architektura
Ważąca ponad 20 kilogramów stacja została zaprojektowania z myślą o użyciu zarówno pojedynczych jak i zwielokrotnionych podzespołów. Można ją zamówić z jednym procesorem Intel Xeon E5-2609, ale do tego celu wystarczyłaby również tańsza stacja ThinkStation P710. Prawdziwą granicą możliwości są dopiero dwa bliźniacze procesory Intel Xeon E5-2643, o bazowej szybkości taktowania 3,4 Ghz i 20 MB pamięci podręcznej. ThinkStation P910 mieści również do 3 kart graficznych nVidia Quadro lub nVidia NV i do 16 kości RAM. Jako, że architektura została przystosowana do standardu 32-gigowych kości (obsługiwany standard: do 2400 Hz ECC RDIMM) całą stację można rozbudować do ponad 500 GB RAM.
Zanim kupisz Lenovo ThinkStation
Możliwości konfiguracyjne, jak można by się spodziewać, są ogromne. Łatwo zarówno zapomnieć o jakimś drobiazgu jak i przepłacić za niepotrzebne podzespoły. Biorąc pod uwagę cenę urządzenia warto poświęcić czas przygotowanie szczegółowej listy wymagań lub znaleźć specjalistę, który wykona wyboru za nas. Lenovo ThinkStation P910 może przez kilka lat stanowić potężne wsparcie firmy dokonując obliczeń graficznych, symulacyjnych i CAD-owych.